Przez moje ręce przewinęło się mnóstwo produktów, jednak wśród nich są takie, bez których nie mogę żyć. Do których z nich najczęściej wracam? Sprawdźcie sami!

1. Chanel – Coco Mademoiselle

Mój ulubiony zapach w świecie perfum. Jest niezwykle wyrafinowany, ale i odrobinę dziewczęcy i świeży. Sprawia, że czuję się pewna siebie, wolna i z klasą. Nuty bazowe są moimi ulubionymi. Nawet po wielu godzinach można czuć się specjalnie.

2. Make Up For Ever – HD Foundation

To najlepszy podkład, na jaki się natknęłam. Ma wszystko, czego trzeba: dobre krycie, przy czym skóra nadal wygląda jak skóra. Ma półmatowe wykończenie, które mi się bardzo podoba, a co więcej, można budować krycie, poprzez dodawanie kolejnych warstw. Czysta magia!

3. MAC – Mineralize Skinfinish, Soft & Gentle

Jeden z moich ulubionych rozświetlaczy: nie za złoty z odrobiną brzoskwiniowego odcienia. Naprawdę ładny kolor. Dobrze się fotografuje, wygląda świetnie na żywo.

4. Yves Saint Laurent – Touche Eclat

Nieco drogi, ale całkowicie wart swojej ceny. Używam go jako rozświetlacza, ale i delikatnego korektora, aby rozjaśnić cienie pod oczami. Sprawia, że skóra wygląda świeżo i ekskluzywnie. Kiedy raz się go użyje, nie będziecie chcieli się z nim rozstawać (Już raz popełniłam ten błąd, przerzucając się na tańszą wersję. Po wielu latach kupiłam go ponownie! Najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam!)

5. Max Factor – 2000 Calorie Mascara

Używałam niezliczonej liczby maskar i ta nadal jest moim numerem jeden. Nie skleja rzęs, wydłuża i sprawia, że oczy wyglądają wspaniale!

 

 

6. Bioderma – Sensibio H2O

Pracuję z wieloma ludźmi, którzy mają różne rodzaje skóry. Sensibio jest świetny dla każdego! Świetnie usuwa makijaż, oczyszcza skórę i pozostawia ją ukojoną i świeżą. Najlepszy wybór w świecie płynów micelarnych!

7. Kryolan – Eyebrow powder palette

Wolę tę opcję niż kredki do brwi. Daje delikatne wykończenie, sprawiając, że brwi wyglądają na zadbane, ale nie sztucznie. Można używać ich na mokro, aby osiągnąć silniejszy efekt. Co jeszcze? Używam ich jak zwykłych cieni i są świetne do konturowania, ponieważ to zestaw pięciu odcieni brązu z domieszką szarości. Świetnie!

8. Ardell – Individual eyelashes

Najlepsze kępki, jakich do tej pory używałam. Łatwe do nałożenia, podstawowy produkt w moim kufrze. W zasadzie wszystkie ich rzęsy są świetne! Moje ulubione rzęsy na pasku – demi whispies.

9. Beautyblender

Używałam kilka gąbek tego typu i muszę przyznać, że to jedyna, którą prawdziwie kocham. Jest super miękka, umożliwia nakładanie podkładu równo i łatwo, rozciera go jak magia. Wspaniała!

10. Obsessive Compulsive Cosmetics – Lip Tar

Jeśli nigdy jeszcze tego nie używaliście, to wiele straciliście! Te małe tubki są wypełnione niezwykle napigmentowanymi pomadkami, które was powalą na ziemię. Pojedyncza kropelka pozwoli wykonać całkowity makijaż ust w kilka sekund. Trwałe, wyglądają świetnie, mają miętowy zapach, a wachlarz kolorów jest nieziemski!