Bycie makijażystką to niezwykle kreatywna i satysfakcjonująca praca. Dopóki nie trzeba wyprać wszystkich pędzli. Zawsze odkażam je alkoholem, a następnie piorę. Używam do tego celu szamponu i wody, a następnie pozostawiam je do wyschnięcia na płaskiej powierzchni stołu. Cały proces zajmuje sporo czasu, więc wciąż szukam rozwiązania, aby uczynić wszystko tak szybkim, jak jest to możliwe. W końcu wpadł mi do głowy świetny pomysł! Dzięki niemu przyspieszyłam cały proces, a może i wam się on przyda.

Potrzebujecie jedynie pustej butelki po kosmetyku w piance (u mnie jest to Vichy – Pianka oczyszczająca do twarzy), trochę szamponu i woda. Wymieszaj wszystko w butelce i gotowe!

Proces mycia pędzli staje się łatwiejszy i szybszy. Nie trzeba zwilżać pędzli w wodzie, a następnie nanosić szamponu – wszystko zastępuje pianka. Używam okrężnych ruchów, aby je wyczyścić, a następnie spłukuję wodą. Łatwiej, lepiej, szybciej – naprawdę!